Interwencja gmina Nowe Brzesko
Jadąc do 40 psiaków zobaczyłyśmy to - sunia owczarka niemieckiego na łańcuchu, bez budy, a jedynie z dziurą w budynku.
Niestety w domu nie było właściciela suni, a tylko starsza kobieta. Widać było, że mocno schorowana. Oznajmiła, że właściciela psa nie ma w domu i nie wie kiedy będzie. Zostawiłyśmy prośbę o kontakt oraz plakat jakie właściciel psa ma obowiązki.
Po południu starszy mężczyzna oddzwonił. Powiedział, że sunie niedawno wziął od jakiejś kobiety. Powiedział także, że jak tylko śnieg stopnieje i zrobi się cieplej, to zrobi kojec. Sunia wieczorem jest puszczana luzem na posesji. Zaproponowaliśmy panu sterylizację na nasz koszt.
EDIT:
Sunia ma budę w stodole.