Interwencja w okolicach Krakowa na plantacji truskawek, w sprawie psa zostawionego z dala od domostw, w kojcu, brodzącego w błocie i nie wypuszczanego z kojca. 
Do fundacji zadzwonili ludzie z prośbą o interwencje i zapytaniem czy da się coś zrobić dla tego biednego opuszczonego psa. Ci ludzie twierdzili, iż oni zgłaszali tą sprawę już do innej krakowskiej organizacji ale według tej organizacji nie ma podstaw do interwencji. Zgłaszający dostali informacje, iż inspektor był na miejscu, zapisał w notatce, że buda jest ocieplona, nad kojcem jest rozłożony namiot, pies ma wodę i jest w dobrej kondycji. Nasi inspektorzy jadą na miejsce, przedostają się przez chaszcze lasu bo na plantacji -wiadomo jest zima i nie ma nikogo, a przed głównym wejściem na plantacje teren jest prywatny i jest tablica „teren prywatny „więc od frontu nie da się wejść. Okazuje się, iż buda jest nieocieplona, nawet dziury między deskami widać, pies nie ma wody, w kojcu odchody psie, teren zmarznięty ale widać ,że jak nie ma mrozu to musi w kojcu zbierać się woda i pies musi brodzić w błocie. Żadnego namiotu nad kojcem nie ma tylko nad częścią kojca jest położona folia. Pies bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem i głowę wkłada między kratki kojca. Co z tego, że pies dobrze wygląda jak jest pozostawiony całymi dniami i nocami sam, nie ma nawet kontaktu z człowiekiem. Dobrostan zwierząt to też odpowiednie zachowania behawioralne a więc kontakt z innymi zwierzętami albo człowiekiem. Inspektorzy dzwonią do PIW i rozmawiają z powiatowym lekarzem weterynarii , który potwierdza, że jeżeli warunki psa nie zostaną poprawione to będzie można w tej sytuacji psa odebrać. Powiadamiają też pracowników UM oraz wzywają na miejsce patrol policji. Razem ustalają dane i kontakt do właściciela psa. Ci jednak nie chcą zrzec się psa i przyjeżdżaj do biura fundacji i podpisują zobowiązanie poprawy warunków bytowych psa. Inspektorzy sprawdzają i wiedzą iż pies jest już wypuszczany z kojca i biega po plantacji jak również iż stoi nowa buda oraz , że kojec jest częściowo utwardzony. Będziemy monitorować nadal czy jak będą roztopy to deszcz nie będzie zalewać tych podestów i nie będzie zbierać się w kojcu kałuża.