Kolejna re-kontrola. 90% naszych interwencji kończy się sukcesem i poprawą warunków. Oczywiście, nie wszyscy będą zadowoleni tak jak w wielu przypadkach opisywanych naszych interwencji. Ale cóż... my działamy w ramach prawa i możemy egzekwować to co możemy wedle tego prawa. Również wedle naszych możliwości finansowych. Chodzi przede wszystkim o to, że dajemy ludziom szansę na poprawienie warunków bytowych zwierząt, a nie od razu składamy zawiadomienia na policje. Takie zawiadomienie nie polepszy od razu warunków bytowych zwierząt, a nam chodzi o to, żeby ich los od razu się polepszył. Wolimy, żeby ludzie zamiast płacić grzywny te pieniążki przeznaczyli na poprawę warunków.
Tak było i tym razem. Przyjechaliśmy po kilku dniach, oczywiście re-kontrola była niezapowiedziana. Kojce wysprzątane, budy ocieplone, miski z wodą. Psy odrobaczone i zaszczepione. Suczka dostała na dzień duży kojec ale według słów właściciela na noc zabierana jest do domu. Suka jest w bardzo dobrej kondycji, ma 8 lat. Pozostałe psy również są w dobrej kondycji. W dniu interwencji również były w dobrej kondycji, tylko warunki bytowe ich były złe.